Astma to jedna z najczęstszych przewlekłych chorób układu oddechowego. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) choruje na nią obecnie 300 milionów ludzi na całym świecie, a w perspektywie najbliższych 20 lat, liczba chorych może wzrosnąć o kolejne 100 milionów.
Opisanie dziejów medycyny w Polsce jest niewątpliwie obarczone dużym ryzykiem, albowiem obiektywna ocena faktów, mitów lub przypuszczeń, obejmujących kilka wieków, jest niezwykle trudna, zwłaszcza że medycyna – jej funkcjonowanie i rozwój – w dużej mierze jest zależna od ciągle zmieniających się czynników gospodarczych, społecznych, politycznych i kulturowych. Ilustracją tej tezy może być diagnoza dotycząca sytemu funkcjonowania medycyny w Polsce i ocena stanu zdrowotnego społeczeństwa, jaką postawił Hugo Kołłątaj. Pisał on: „Prawdziwych doktorów, dobrych i szczęśliwych praktyków było u nas bardzo mało (...) w kraju tak rozległym, gdzie nie było żadnej publicznej szkoły dla aptekarzy, chirurgów i lekarzy (...). Dlatego Polska była ucieczką i schronieniem dla szarlatanów, empiryków i awanturników. Każdy kto chciał lub znalazł protekcję mógł być doktorem (...) leczył, zakładał aptekę i przepisywał medykamenty”. Słowa te, odnoszące się do stanu polskiej medycyny sprzed wieków, są i powinny być przestrogą dla naszej współczesności. Są one jednocześnie racją, dla której warto i trzeba podejmować się ryzykownych zadań, służących dobru człowieka. A takim zadaniem, ważnym i potrzebnym, jest opisanie dziejów medycyny w Polsce.
Krwinek od malutkiego chciał zostać superbohaterem. Kiedy nadeszła okazja ratowania ludzkiego życia, nie wahał się dołączyć do wielkiej akcji ratunkowej. Za pośrednictwem bajki, którą mistrzowsko zinterpretował Piotr Adamczyk, tłumaczymy dzieciom, jak ważne jest pomaganie innym, a dorosłych namawiamy do rejestrowania się w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych.